Przestaw się na eko

Agnieszka Oryszczyn / Account Manager

Przestaw się na eko, czyli jak nie dać się nabrać na ekościemę. 

Żywność ekologiczna – czy na pewno potrafimy ją rozpoznać? Większości z nas takie zadanie pewnie wyda się banalne – wystarczy znaleźć odpowiednie hasła jak „bio” czy „organic” na, najczęściej zielonej, etykiecie, sprawdzić skład produktu i/lub otrzymać zapewnienie od sprzedawcy o pochodzeniu „prosto od rolnika”. Tymczasem elementy te, często w połączeniu z idyllicznymi ilustracjami pasących się krów, glinianych garnków na płocie czy wnętrza babcinej spiżarni umieszczonymi na opakowaniach, to nic więcej jak marketingowe chwyty, które z prawdziwą, certyfikowaną żywnością niewiele mają wspólnego. Czymże więc jest ta ostatnia i gdzie jej szukać?

To żywność wytwarzana w ramach unijnego systemu produkcji rolnej, według surowych zasad określonych w przepisach. Gospodarze ekologiczni nie mogą stosować nawozów sztucznych, pestycydów, antybiotyków ani GMO, a lista dozwolonych dodatków do żywności jest bardzo ograniczona. Powinni za to zapewnić zwierzętom hodowlanym dobrostan oraz zapewnić jak największą ochronę bioróżnorodności, stosując naturalne metody upraw i ochrony roślin. Artykuły spożywcze wyprodukowane w ramach tego systemu oznakowane są logotypem Euroliścia, jedynym symbolem gwarantującym zakup produktu w pełni ekologicznego.

To także żywność, o której – ze względu na brak tzw. chemii – możemy powiedzieć, że jest w pełni bezpieczna dla naszego zdrowia i środowiska naturalnego. Ale to niejedyne jej zalety. Z badania zrealizowanego wspólnie z SW Research wynika, że konsumenci sięgają po produkty ekologiczne dla smaku i zapachu, które kojarzą im się z dzieciństwem i tradycyjną kuchnią.

Edukacji społeczeństwa w zakresie rozpoznawania certyfikowanej żywności służy realizowana przez nas, dwuletnia kampania „Przestaw się na eko – szukaj Euroliścia”, rozpoczęta konferencją, z udziałem przedstawicieli rynku eko i analityków z NielsenIQ. Działamy w terenie – odwiedzamy eko gospodarzy, rozmawiamy ze specjalistami od certyfikacji, bierzemy udział w targach żywności ekologicznej i szukamy pomysłów na eko menu na cały dzień i w digitalu – profile kampanii na Facebooku i Instagramie notują zasięg ponad 700 tys. użytkowników. Nasze kreacje OOH dotarły do 42,6 mln odbiorców. Kampania budzi zainteresowanie mediów zarówno pod kątem konsumenckim, jak w przypadku zaproszenia do studia „Pytanie na Śniadanie”, jak i rynkowym, czego przykładem jest udział w podcaście Pulsu Biznesu „PB do Słuchania”.

W pierwszym roku programu ukazało się aż 790 publikacji redakcyjnych dotyczących kampanii i żywności eko, inspirowanych materiałami prasowymi kampanii. Ich ekwiwalent reklamowy wg IMM wyniósł ponad 2,7 mln zł, czyli dwukrotność budżetu pierwszego roku projektu. 

O tym, co gwarantuje znak Euroliścia na produktach, opowiada dr inż. Urszula Sołtysiak, pionierka ruchu rolnictwa ekologicznego w Polsce:

Udostępnij:

Tagi

#bio #CAP #content #digital #eko #ekologia #kampani 360 #kampania #outdoor #pr #public relations #social media #some #tv #ue #unia europejska #video #WPR #żywność